klimacik

Bardzo ciężko snuć wątpliwości, że z tym zmianami klimatu to przesada, kiedy Wisła wyschła. Ja nie lubię ciepła, jako mors odkryłem uroki zimna i witam te zmiany z niechęcią. Generalnie to jako Polska mamy kupę szczęścia, że nie jesteśmy bardziej na południe. Dostosujemy się. Zamienimy się w Grecję. Gorzej mają Grecy którzy trafią na pustynię. Ale zmiany będą boleć. Szczególnie starych rolników, których nie stać na zakupienie nowych maszyn pod zmieniające się uprawy. W Daszach zboże sieją już tylko emeryci.  Obszarnicy już dawno kukurydzę. Ja wyhodowałem arbuza. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

jestem złodziejem

miesiąc

lęk