lato w mieście

Dzieci się wyprowadziły. W biznesie szału nie ma. Wakacje opustoszyły Warszawę z mieszkańców. Żona nie pracuje. Zrobiło się nudnawo. 

W efekcie zaczęliśmy prawie codziennie szukać powodu, aby wieczorem wyjść na miasto. I okazało się, że tych powodów nie brakuje.  Stolica przekształciła się w ciągu raptem 20 lat z zapyziałego PRL-owskiego brzydkiego miasta w jedno z najlepszych do życia miejsc w Europie. Jest zielono. Jest bezpiecznie. Jest ciekawie. 

Knajpy z całego świata. Dla tych co podróżują głownie dla lokalnych smaków powód do wyjazdu zniknął. Byłem w zeszłym roku w Uzbekistanie. Zasmakowało mi. No i znalazłem kilka uzbeckich knajp w Warszawie. W tym takie co Polaka nie spotkasz. 

Warszawa jest duża i ciągle się przebudowuje. Każdy spacer to odkrycie. Nowe place, nowe skwery, nowe budynki, nowe kwiatki.

Muzea. Wystawy. Koncerty.   


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

wybory

konkurs literacki

radykalizacja