po naszemu

Pisałem wam kiedyś o języku używanym w mojej wsi. Często opowiadam też jego historię. Ludzie są w szoku, że istnieje język, którym mówi na co dzień w Polsce (i tylko w Polsce) kilka tysięcy ludzi a oni o tym nigdy nie słyszeli. Po paru osobach widziałem, że mi po prostu nie uwierzyli i zakładali, że to jest jakaś gwara języka polskiego. Nie jest. Udało mi się ostatnio nagrać próbkę dla tych niedowiarków. Posłuchajcie. 

filmik na YT


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

jestem złodziejem

miesiąc

lęk