waleczny jak Polak
Coś mało tych naszych ochotników walczy w Ukrainie. Mówi się o Anglikach, Kanadyjczykach, Amerykanach, nawet o Japończykach. A przecież jak to wielokrotnie padło oni walczą za nas. Na naszym przedpolu. Mamy przecież tych wszystkich WOT-owców, myśliwych, strzelców sportowych i niedzielnych. Mamy też Macierewicza i jego wyznawców co myślą, że Ruscy zabili nam Kaczora. Czemu masowo nie ruszyli na front. Wydaje się, że Polacy są mocni raczej w gębie. Jak trzeba nadstawić własnego zadka to instynkt samozachowawczy bierze górę. To co można nazwać pospolitym ruszeniem Ukraińców nam chyba by nie groziło.
Komentarze
Prześlij komentarz