znowu parę fotek

Nie zapominam o tych co lubią obrazki. Ostatnie tygodnie były bardzo gorące i nie byłem w stanie robić nic pożytecznego w Daszach. Wziąłem więc lepszy aparat (lustrzanka) i próbowałem zrobić parę fotek oddających klimat tego miejsca. Może kogoś zachęcę do przyjazdu. Byli już: Łukasz z Basią, Maciek, Piotr, Artur z przedszkola i ostatnio Grześ. 

 

Władek z sąsiadem. 

Kogut Basi w prezencji. 

Domowy krzyż Pieti.

Po prawej młody. 

Cień się przesunął a ja śpię. 


Na pole. 

Dożywianie. 

Woda dobra. 

Gryzie

Ganek u Janka. 

Po renowacji. 

Pieta przysiadł pogadać

A nuż się przyda

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

jestem złodziejem

miesiąc

lęk