finanse bezrobotnego

 Jak już pisałem mam słabą motywację do powrotu do pracy. Liczyłem trochę na pieniądze. O odprawie (o dzięki korpo!!!) już zapomniałem. Ulokowana. Myślałem, że jak zobaczę wypływ pieniędzy na bieżące utrzymanie to mnie trochę przyciśnie. Będę musiał polikwidować jakieś lokaty. Odsprzedać trochę obligacji. I na tym polu dupa. Najpierw korpo wysłała mi przed pomyłkę kolejną pensję. A teraz Urząd Skarbowy zwrócił mi nadpłatę na podatek dochodowy za zeszły rok. I musiałem zrobić kolejną lokatę. Boję się co będzie dalej. 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

jestem złodziejem

miesiąc

lęk