ale why?
Ci co byli ze mną w IBM mogą pamiętać, że prowadziłem tam bloga. Wiele lat. Na początku był poczytny, ale nawet jak się żegnałem to ujawnili się jacyś stali czytelnicy. Ale tak na prawdę to samo pisanie dawało mi frajdę. I teraz po opuszczeniu korpo zaczęło mi tego brakować. Zakładam więc tego bloga bez żadnego specjalnego planu co tu będę publikował. To się okaże. Dałem więc taką nazwę żeby pasowało do wszystkiego.
Stali czytelnicy odeszli z IBM przed Tobą. Czy jest jakaś metoda na otrzymywanie powiadomień o nowych wpisach inna niż LinkedIn?
OdpowiedzUsuńM.