Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

poświęcenie

Obraz
Dogadałem się z Batiuszką. Przyjechał i obejrzał nowy krzyż. Był pod wrażeniem. Dopytywał co mnie skłoniło do jego wzniesienia. Nie miał chyba najlepszych doświadczeń z katolikami. Powiedziałem szczerze, że względy religijne miały dla mnie mniejsze znaczenia a chodziło o tradycję i lokalną kulturę. Poświęcenie odbędzie się 19 września o godzinie 13.00. Zapraszam serdecznie. Jeżeli jeszcze nie byliście w Daszach to jest dobra okazja a i grzybów można nazbierać. Resztki starego krzyża mam pociąć na kawałki i zawieść na cmentarz. Tam zostanie spalony. 

krzyż

Obraz
Postawiłem wreszcie krzyż (zobacz post "mój ekumenizm"). Teraz czas na jego poświęcenie. Poszedłem do Batiuszki z prośbą o zorganizowanie małej uroczystości. Wysłuchał mojej historii ze zrozumieniem, ale i zdziwieniem. Powiedział, że najpierw musi go zobaczyć. Akurat zajęty był żniwami (każdy Batiuszka utrzymuje się z parafialnego gospodarstwa a nie z datek). Umówiliśmy się na wizytę w przyszłym tygodniu. A wy już możecie sobie popatrzeć.   

żniwa

Obraz
U mnie na podwórku w żniwa stacjonują dwa kombajny. Należą do Adama, sąsiada który kosi dla połowy wsi a brakuje mu placu. Jestem dzięki temu w centrum operacji. Mógłbym opisywać stronicami bo nie jedno piwko i nie tylko z kombajnistami zrobiłem. Ale post musi być krótki. Najbardziej w tym wszystkim zdziwił mnie ich spokojny stosunek do pogody.  Porządna ulewa przerywa żniwa na półtora dnia. A były już trzy. Część zboża się położyła i jest nie do odzyskania. Wilgotność decyduje o cenie skupu. A oni się tym nie emocjonują. To jest dla nich część przyrody i element życia.  początek żniw   mokro, stoimy