Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2022

Święta

Dotrwaliśmy do końca roku. Mimo pandemii, wojny, inflacji i braku węgla. W tym kontekście nie wiadomo co sobie życzyć. Stabilizacja raczej nie wchodzi w grę. Spokój jest stanem umysłu i każdy musi go sobie sam wypracować. Zdrowie jest najważniejsze, ale gadanie na ten temat w kółko w naszym wieku też niesie pewne zagrożenia. Na placu boju zostaje zatem miłość. Tej nigdy za wiele.  

klęska

Przegrałem w KIO. To taki sąd od przetargów. Gdybym wygrał tobym zarobił na firmę więcej niż ona wydała dotąd na moją pensję. A tak koniec roku zastanie mnie na minusie. Co oznacza, że mój pracodawca inwestycje we mnie ma niespłaconą i może mieć chwile zastanowienia.  Dotąd szczęście mi sprzyjało. A tu taka katastrofa. Na dodatek byłem przekonany, że wygram. Czyli zawiodła mnie intuicja. Na starość zrobiłem się niepoprawnym optymistą.