zimno i mokro
Grzało całe lato. Byłem tym zmęczony. I nagle z dnia na dzień pojawiła się jesień. Niektórzy narzekają, ale ja się cieszę. Popadało więc może jest szansa na grzyby. Lepiej się pracuje. Lepiej się śpi. A nad nastrojem można sobie podziałać we własnym zakresie. Pamiętam w dzieciństwie też lubiłem wrzesień. Szkoła mi nie przeszkadzała. Po szkole grało się w piłę na boisku do upadłego. I ganiało po podwórkach. Z wakacji pamiętam tylko epizody. A z chłopakami z podwórka spotykam się regularnie.