turyści w górach
Bogacenie się naszego społeczeństwa znacznie zwiększyło także lokalny ruch turystyczny. Najlepiej widać to w Tatrach. Dzikie tłumy na szlakach. Dantejskie sceny. Przeciętny Polak myśli, że Tatry i Zakopane to jedyne góry w Polsce. Tymczasem w najdłuższym naszym paśmie górskim czyli Beskidzie Niskim puchy. Tylko hipsterzy tam trafiają. Przydałby się jakiś program edukacyjny. Byłem w miniony weekend w Świętokrzyskich. Na Łysicy setki ludzi. Depczą sobie po piętach. Uciekliśmy szybko. Na każdym innym szlaku było pusto. Ale mechanizm jest prosty. Ludzie jadąc w góry wybierają najpopularniejsze miejsce. I wszyscy się tam spotykają.